Brak apetytu i wysoka temperatura idą w parze. W lecie mamy zazwyczaj mniejszą ochotę na tradycyjny obiad. Zastanawiamy się wtedy, co jeść w upalne dni, aby wytrzymać ten gorący czas. Podczas przygotowywania codziennych posiłków powinniśmy przestrzegać kilku najważniejszych zasad.
Czy smażone jedzenie jest dobre na upały?
Wybierając, co jeść w upały, postawmy na gotowanie zamiast smażenia. Smażone potrawy są zbyt ciężkostrawne dla organizmu. Sprzyjają ogólnej apatii i łatwiejszemu męczeniu się. W dodatku, od jedzenia smażonych potraw robi się nam bardziej gorąco. Szczególnie tyczy się to smażonego mięsa. Dzieję się tak, ponieważ metabolizm smażonego miałka zwierzęcego w naszym organizmie wymaga wytworzenia większej ilości energii, a co za tym idzie – ciepła.
To doskonała okazja, żeby zamiast mięsa spróbować diety roślinnej. Wprowadźmy do swojego menu więcej strączków – na przykład fasolki szparagowej. Z produktów mięsnych lepszym wyborem od czerwonego mięsa będą ryby.
Jedzenie na upalne dni powinno być także pozbawione ostrych przypraw i dużej ilości cukru. Ostre potrawy jak i nadmiar węglowodanów również podnoszą temperaturę naszego ciała.
Dania na zimno w gorące dni
Podczas upałów mamy ochotę schłodzić się zimnymi napojami i lodami. Mniejszy apetyt mamy natomiast na dania gorące. Lepszym rozwiązaniem będą zdrowe potrawy w postaci własnoręcznie przygotowanych chłodników i sałatek warzywnych lub owocowych. Aby dodać potrawom kaloryczności, zadbajmy o źródło białka – śmietanę, jajka lub sery, np. ser feta.
Sok zamiast herbaty w lecie
Świeżo wyciśnięte soki i koktajle owocowe będą lepszym rozwiązaniem do obiadu niż herbata, która ma działanie moczopędne. W lecie dużo łatwiej jest dopuścić do odwodnienia z powodu zwiększonej potliwości.
Świeże owoce sezonowe zawierają mnóstwo witamin i składników mineralnych. Pomogą również w dostarczeniu dziennej porcji nawodnienia. Pamiętajmy, że podczas wysokich temperatur dorosły człowiek powinien spożywać nawet do 3l płynów dziennie, a dużą część wody można pozyskać z naszego pożywienia.
Najnowsze komentarze